Do wyboru tego dnia mieliśmy dwie opcje, zastanawialiśmy się nad zwiedzeniem fabryki whisky za miastem lub pojechaniem na wycieczkę do parku Loch Lomond, oddalonego od Glasgow o ok. 50km.
Część 1: Glasgow
Część 2: Edynburg
Dzień 3 Loch Lomond
Ostatecznie zdecydowaliśmy, że warto wykorzystać ostatni dzień i zobaczyć jakieś ładne widoczki w Szkocji. Po godz. 10:00 tym razem pociągiem pojechaliśmy do miejscowości Balloch.
Bilety kolejowe do Balloch poza szczytem w dwie strony to koszt ok. 6GBP. Pociągi podobne do metra odjeżdżają z peronu podziemnego, a podróż trwa ok. 50 minut.
W Balloch w pobliżu dworca znajduje się informacja turystyczna, w której można otrzymać bezpłatne mapki oraz informacje na temat atrakcji. Zgodnie z poradami wyruszamy na trasę bardziej aktywną, której przejście ma zająć nam parę godzin, za to widoki mają być świetne. Po dojściu do jeziora ukazują się nam ładne widoczki, góry w tle niestety nie pokazują się w całej okazałości.
Po drodze mijamy kolejny zamek, a następnie pastwisko owiec.
Mniej uczęszczaną, leśną ścieżką wchodzimy do góry. Spacer jest bardzo przyjemny a ciągłe wspinanie się do góry sprawia, że nawet troszkę się męczymy. Na górze czekają na nas obiecane widoki.
Odpoczywamy chwilę na ławeczce i powoli ruszamy w drogę powrotną, całość trasy to ok. 15 km a przejście jej spacerkiem wraz z przerwami zajęło nam około 4 godziny.
Pingback: Glasgow | Szkocja, Wielka Brytania – CebulowePodroze.pl